Zakończenie


W 1570 r. podczas lustracji starostwa drohickiego, pierwszej po włączeniu Podlasia do Korony, stwierdzono jedynie istnienie przewozu, a nie mostu. Arenda przewoźnego dawała do skarbu królewskiego niemałą sumę 21 kop groszy lit. i 36 denarów rocznie. Nie było mostu w Drohiczynie i później w XVII-XIX w. Mgliste wspomnienia o istnieniu mostu pochodzą z początków odzyskania niepodległości w 1918 r., nie udało się ich jednak zweryfikować. Tak więc jedyny pewnie poświadczony źródłowo most w Drohiczynie istniał w „złotym wieku" tego miasta, czyli połowie XVI w. Z ponad 40-letniego okresu jego funkcjonowania zachowało się sporo świadectw. Udało się też ustalić niemal wszystkich jego właścicieli, wśród których byli: Żydzi - neofici, Polacy i Litwini; kupcy, mieszczanie, szlachta i urzędnicy.

Na koniec warto zastanowić się nad lokalizacją mostu. Dokument króla Zygmunta I Starego z 1525 r. nadający Michałowi Ezofowiczowi pas ziemi nad brzegiem Bugu wskazuje jego szerokość: „od brzegu do góry" [zamkowej]. Najpewniej więc most był zlokalizowany tuż pod samą górą. Zdają się to potwierdzać również podwodne badania archeologów - płetwonurków z Torunia, pro-wadzone w 2000 r. Na jednym z penetrowanych odcinków rzeki, tuż przed zakolem opływającym obecną górę zamkową, w odległości ok. 400 metrów od grodziska, koryto Bugu rozlewa się na dość szerokim obszarze i jest dość płytkie. Tylko w środkowej części koryta głębokość dochodzi do 2 metrów na szerokości kilku metrów. Natrafiono tu na ułożone na piaszczystym dnie, równolegle do brzegu, dwie drewniane belki o średnicy ok. 20 cm i długości 5 metrów każda, umocnione od strony wody kamieniami i faszyną. Zdaniem archeologów łagodne brzegi rzeki w tym miejscu i łatwy dostęp do wody mogą sugerować istnienie w tym miejscu przeprawy, przewozu przez rzekę. Odkryta konstrukcja składająca się z potężnych belek mogła stanowić platformę lub przyczółek dla promu funkcjonującego w bliżej nieokreślonym czasie. Naszym zdaniem są to jednak ślady konstrukcji o wiele większej niż tylko przyczółek czy platforma. Najprawdopodobniej są to resztki interesującego nas mostu. Dalsze badania archeologiczne jak i dendrochronologiczne pozwoliłyby może ustalić wiek resztek zachowanej konstrukcji i ewentualnie potwierdzić naszą hipotezę.

Dziękuję autorowi za zgodę na udostępnienie artykułu. Zamieściłem go w skróconej wersji. Całość można przeczytać pobierając zamieszczony poniżej plik pdf.