Ku upadkowi
Od r. 1569 Drohiczyn liczył się miastem polskim. Choć samo Podlasie nie mało zyskało na przyłączeniu do Korony, to jednak Drohiczyn stracił na tym znacznie. Nie będąc już miastem granicznym odczuł kurczenie się handlu, a niebawem począł tracić urzędy.
Zaczęło się to w chwili ustalenia za Stefana Batorego trybunałów, czyli najwyższych sądów apelacyjnych. Były to najwyższe instancje dla spraw cywilnych. Trybunał koronny mieścił się w Piotrkowie i w Lublinie; litewski w Nowogródku i Mińsku, a później w Wilnie i Grodnie.
Podlasie i Małopolska miały swój trybunał w Lublinie. Już w r. 1576 pozostały w Drohiczynie tylko dawne sądy grodzkie i ziemskie, znikły zaś raz na zawsze wojewódzkie sądy wiecowe, które oddawna nie były w stanie odpowiadać potrzebom. Wpłynęło to w kierunku osłabienia życia publicznego w mieście. W okresie trzeciej wyprawy Batorego na Moskwę, w której celem króla było odebranie Iwanowi Groźnemu zagarniętych przez niego Inflant, przyjmuje Stefan w Drohiczynie posłów z Rygi, omawia i podpisuje z nini ostateczne układy, co do poddania się tego miasta pod opiekę i panowanie Rzeczypospolitej Polskiej i jej króla.