Misyjne oddziaływanie Benedyktynek drohickich na społeczność żydowską


Drohiczyn podobnie zresztą jak całe Podlasie, zamieszkiwany był przez ludność zróżnicowaną etnicznie i wyznaniowo. Obok katolików obu ob­rządków i prawosławnych byli tu także protestanci i wyznawcy mozaizmu. Obok Polaków mieszkali tu Rusini, Litwini, Niemcy i Żydzi. Kon­went drohicki musiał oddziaływać w jakimś stopniu na wszystkie te nacje i wyznania, w tym także na najbardziej zamknięte środowisko ży­dowskie. Tym co w szczególny sposób przyciągało młode dziewczęta żydowskie do benedyktyńskiego klasztoru, była edukacyjna działalność tutejszych zakonnic. Nie da się ustalić kompletnej listy dziewcząt i kobiet żydowskich, które pod wpływem mniszek weszły do Kościoła przez kon­wersję i przyjęcie chrztu św. Wiadomo natomiast, że tylko w 2 połowie XVIII wieku przyjęło chrzest w kościele Wszystkich Świętych w Dohiczynie około 10 dziewcząt i kobiet żydowskich. Przed przyjęciem sakramentu, konwertytki przebywały przez pewien czas w klasztorze, przygotowując się duchowo do chrztu świętego. Chrzest odbywał się w bardzo uroczystej oprawie. Szafarzami sakramentu byli zazwyczaj kapłani wyżej postawieni w hierachii kościelnej. Rodzicami chrzestnymi byli przedstawiciele arystokracji i bogatej miejscowej szlachty. Niekiedy było też kilka par rodziców chrzestnych i świadków dla jednej konwertytki. Po chrzcie świętym, neofitki przebywały jeszcze przez pewien czas w drohickim klasztorze aby pogłębić swoją wiarę i zaprawić się do życia chrześcijańskiego.

Środowisko żydowskie stosowało wszystkie możliwe sposoby, by od­wieść konwertytki od przyjęcia chrztu świętego. Dochodziło czasem na­wet do zaburzeń i rozruchów w mieście, lub do rytualnej klątwy na tę, która ośmieliła się porzucić judaizm. Neofitki przyjmowały nie tylko nowe chrześcijańskie imiona ale bardzo często zmieniały także nazwiska, wtapiając się tym samym w społeczność polską.