Monaster Świętego Spasa
Na stronie ruskiej była od dawna cerkiew Świętego Spasa, a przy niej monaster. Cerkiew ta pobierała dziesięcinę po kopie żyta z włoki od włościan wsi Rudnik ( teraz nazywa się Ruda), sprzedanej przez Aleksandra Sołtana Marszałka Królewskiego Pawłowi Biskupowi Łuckiemu, o czem wydał świadectwo Jan syn owego Sołtana w r. 1532 d. 26 Kwietnia w Łaskowiczach ( z Akt miejskich). Powodzie Bugu były przyczyną, ze ta cerkiew po kilka razy z miejsca na miejsce przenoszoną była.
Jak w innych miastach, tak również i w Drohiczynie, cerkwie, które po Unii Brzeskiej przy dawnej wierze greckiej zostały, coraz częściej wyjednywać dla siebie zaczęły przywileje, reskrypta i wyroki, celem uniknienia prześladowań lub ucisków. Oto ich treść postępując lat koleją:
Wyrok Komissyi 1636 potwierdzony przez Władysława IV 1640 i Jana III 1677.
Dla rostrzygnienia sporów między Unitami i Disunitami o własność cerkwi Drohickich, naznaczona została Kommissja, która zjechawszy na miejsce, wyrokiem swym ferowanym w Drohiczynie 1636 ( feria sexta, post dominicam passionis, proxima) przysadziła Nieunitom oba monastery Drohickie, t. j. Zabużski Świętego Spasa i nagórny, czyli na górze Braniczewskiej położony Świętej Trójcy; równie jak cerkiew Świętego Mikołaja, jeżeli szlachta, którzy są kollatorami i fundatorami na to się zgodzą. Przy Unitach zaś zachowała place cerkwi sobornej Świętej Przeczystej. Wyrok ten potwierdził Włądysłąw IV w Mereczu 1640 roku dnia 22 Maja, a potem Jan III w Warszawie 1677 dnia 6 Maja z tym dodatkiem, że mając wzgląd na ubóstwo monasteru S. Trójcy, uwalnia go ze wszystkiemi jego przynależytościami i gruntami od wszystkich poborów i podymnych, jako też żołnierskich exakcyi, chlebów i składów i t. d. ( z Akt cerkwi S. Trójcy i miejskich).
Reskrypt Władysława IV 1636 roku.
Nim jednak potwierdzenie owego wyroku nastąpiło, wkrótce po jego ogłoszeniu, przesłał Władysław IV z Merecza 1636 roku d. 15 Września reskrypt do ówczesnego Drohickiego Starosty Marcina Lesznowolskiego, któremu nakazywszy, aby cerkwie Drohickie S. Spasa, S. Trójcy i S. Mikołaja rugowanym z nich dysunickim Swiszczeńnikom na powót oddał i w pokoju ich zachował, dodaje: „mogą siębowiem znaleźć inne” środki do ułącnienia rozróżnienia, a nie takowe Angorje”. ( z Akt cerkwi S. Mikołaja w Bielsku)