Odbudowa Kościoła pofranciszkańskiego


W roku 1947 przystąpiono do rekonstrukcji kościoła Wniebowzięcia NMP. Najpierw zreperowano sklepienie i zabezpieczono przed dalszym niszczeniem mury kościoła. Do końca 1947 roku prace koncentrowały się na więźbie dachowej.  Roboty przy kościele posuwały się powoli w następnych latach. Przystąpiono do zabezpieczenia kopuły na kaplicy, której pokrycie z blachy pozostało jeszcze w formach szczątkowych. Hełm na wieży kościelnej zniszczony został całkowicie. Fasada zachowała się z całości kościoła najdoskonalej. Po za ubytkami tynku, zresztą bardzo małymi i niedużymi uszkodzeniami okapu, nad gzymsem pokrywającym pilastry, wszystko inne pozostało w stanie bardzo dobrym.

Wnętrze kościoła długo czekało na rekonstrukcję. We fragmentach pozostały tylko ołtarze i pewne stiukowe dekoracje ścienne w kaplicy. Inne urządzenia kościelnego wnętrza zniszczały całkowicie. Nie dochowała się nawet w szczątkach ambona.

Największą uwagę konserwatorzy zwrócili na rekonstrukcję ołtarza głównego i chyba nie tylko z przyczyny jego ważności dla całego wnętrza, ale i stąd, że miał on wiele zachowanych elementów, które pozwalały na natychmiastowe prace. Część zachowanych postaci piaskowo-wapiennych (wykonane w technice narzutowej) groziły coraz bardziej większymi utratami. Z tej też przyczyny nie można było zwlekać z rekonstrukcją figur. Rzeźby przez restauracje straciły ekspresyjny, bardzo charakterystyczny dla nich charakter faktury. Została ona niepotrzebnie wygładzona. Postacie przestały być rokokowe, na czym straciły bardzo dużo. Najlepiej została odrestaurowana figura Św. Bonawentury, ponieważ była najmniej uszkodzona. Źle została zrekonstruowana głowa drugiej figury po prawej stronie ołtarza. Niewątpliwie była ona pierwotnie postacią męską i przedstawiała Św. Hieronima. Po rekonstrukcji głowy, przedstawia postać żeńską, prawdopodobnie ma to byś teraz Św. Klara. Skręt głowy tej Św. Klary nie może być wytłumaczony w kompozycji całości ołtarza i wszystkich postaci ołtarzowych. Postać ta wprowadza zamieszanie, jakąś dziwną akcję, podczas gdy inne są kontemplujące.