Po Władysławie IV sześciu jeszcze królów polskich zaszczyciło swoimi przywilejami i listami oba monastery drohickie. Najpierw zatwierdził prawa im służące Jan Kazimierz w 1660 roku 8 czerwca w Warszawie i 9 września 1661 roku. Treść ostatniego przywileju przytoczona została wyżej przytoczona.
To samo uczynili jego następcy: Król Michał 28 marca 1670 roku w Warszawie, Jan III 3 sierpnia 1675 roku w Obozie, 24 marca 1676 roku w Krakowie i 6 maja 1677 roku w Warszawie. W tym ostatnim przywileju ponowił król pozwolenie na restaurację Cerkwi Świętej Trójcy wydane jeszcze przez Jana Kazimierza. Osobnym zaś listem datowanym 19 marca 1695 roku w Warszawie, polecił Butlerowi staroście Drohickiemu, aby poczynione krzywdy obu Monasterom przez Regenta Grodzkiego Michała Krasnodębskiego wynagrodzone były.
Bliżej jeszcze oznaczył prawa i prerogatywy Monasteru Świętej Trójcy przywilej Augusta II wydany w Warszawie 22 stycznia 1698 roku, w którym zabezpiecza Monasterowi wszelką jego własność nieruchomą, zapewnia wolny połów ryb w Bugu i jeziorach, dozwala wywozu drzewa na opal i budowlę z lasów królewskich, tudzież zbudowania młynu wodnego lub wiatraka. Prócz tego nakazuje Monasterowi we wszystkich sprawach odnosić się do Władyki Łuckiego i co roku z bractwem i Zakonnikami Świętego Spasa obierać Ihumena; zabezpiecza publiczne sprawowanie obrządków, a mianowicie procesje i dozwala pobierać od przybywających z towarami na odpusty daninę w sposób targowy albo raczej jałmużny składaną. Ponieważ zaś z powodu rozlewu Bugu, nie zawsze na nabożeństwo ludzie do Monasteru przybywać mogą, pozwala przeto na drugiej stronie wystawić kaplicę Świętego Jerzego. Na koniec uwalnia Monaster i jego nieruchome własność, od wszystkich publicznych poborów i ciężarów, zachowując go podług praw Dyplomatu (14 marca 1633 r.) i Konstytucyi (1633 r. VLII. P. 78 Assekuracya) za Władysława IV wydanych. Wszystkie dotąd wymienione przywileje zatwierdził August III, 20 Lipca 1736 roku w Warszawie, a ostateczną Sankcyą nadał im tamże dnia 17 kwietnia 1780 roku Stanisław August (z Akt Cerkwi Świętej Trójcy).
Przytoczone dotąd teksty pokazują, że w dawniejszych czasach było w Drohiczynie dwie Cerkwie parafialne: Świętego Mikołaja i Soborna Świętej Przeczystej, obie przez pożar później zniszczone, tudzież dwa Monastery Świętego Spasa za Bugiem i Świętej Trójcy na Kramczewskiej górze przy którym od dawna była i dotrwała do II wojny światowej Cerkiewka albo raczej kaplica pod wezwaniem Świętej Barbary (więcej o Cerkwi Świętej Barbary), w przywilejach nie wzmiankowana. Oba Monastery zostawały najczęściej pod rządem jednego Ihumena, w czym miał pierwszeństwo Monaster Świętego Spasa, jak widać z przywileju Augusta II z 1698 r. później zaś Świętej Trójcy. W ostatnich czasach za Bugiem zazwyczaj mieszkał tylko jeden zakonnik, na górnym zaś monasterze najwięcej trzech mieszkało zakonników. Monastery te przetrwały wszystkie burze religijne w dawnej wierze greckiej, natomiast Cerkwie przeszły na Unię; naprzód jak się zdaje Świętej Przeczystej, a wkrótce Świętego Mikołaja, gdyż z jednego zapisu na te ostatnią uczynionego widać, że była już Unicką (z Akt Miejskich).
Do Cerkwi Świętego Mikołaja przybył z czasem Klasztor Bazylianów Unitów (więcej o Zakonie Bazylianów). Cerkiew ta pierwotnie drewniana staraniem superiora Palczewskiego i przy pomocy obywateli Kuczyńskiego, Bondzyńskiego, Ciecierskiego i Księcia Jabłonowskiego w 1793 roku została wymurowana. Po zgorzeniu w 1805 roku Cerkwi parafialnej Świętego Mikołaja, Paroch (proboszcz) Hładyjewski przeniósł się do Bazylianów, a potem i parafię im odstąpił. Klasztor Bazyliański przetrwał do 1828 roku.
W Drohiczynie znajdowały się dwie Cerkwie parafialne z których pobazyliańska Świętego Mikołaja (więcej o Cerkwi Świętego Mikołaja) jest parafialną wiejską, a Świętej Trójcy po zakryciu Monasteru – miejską. Jako, że Cerkiew Świętej Trójcy ze starości groziła upadkiem, była zamknięta, a nabożeństwa odprawiano w stojące obok Cerkwi Świętej Barbary (więcej o Cerkwi Świętej Barbary), która za czasów egzystencji Monasteru była kaplicą. Do obecnych wówczas cerkwi przybyła kaplica pod wezwaniem Świętej Anastazji, którą wystawiono na cmentarzu, z rozebranej Cerkwi drewnianej Zabuzkiej. Kościół pofranciszkański zamknięty i na Cerkiew przeznaczony jeszcze do odprawiania nabożeństw nie był urządzony.